Plakat polityczny PRL
Strona przedstawia własne zbiory plakatów propagandowych okresu stanu wojennego i historię zbioru plakatów.
Dawno, dawno temu, kiedy byłem nastolatkiem, a w Polsce panowała jeszcze głęboka komuna i opary stanu wojennego…
W tych czasach w każdej witrynie sklepu, na każdym płocie, we wszystkich gablotach i na wszystkich tablicach oraz słupach panoszyły się i piętrzyły plakaty podkreślające jedynie słuszną wersję wydarzeń.
To co było złe: kapitalizm, zachód, opozycja, marnotrawstwo było jednoznacznie i z przytupem potępiane.
To co było dobre: PZPR, SD, ZSL, ZSRR, Lenin, komunizm, socjalizm, władza, wojsko, Jaruzelski było hojnie i bałwochwalczo wychwalane.
Niektóre z tych plakatów były piękne, a inne głupie lub mocno przerysowane. Lecz wszystkie drażniły moją zbuntowaną duszę. Dlatego też, gdy tylko nadarzyła się okazja napotkany plakat był przeze mnie zrywany i archiwizowany w domu. Słowo archiwizacja jest lekko przesadzone, gdyż wieszałem je u siebie w pokoju na ścianie, a jak się już dużo nazbierało to tworzyłem na ścianach kolejna warstwy.
Wyobraźcie sobie klitkę 9m2, z meblościanką i biurkiem, a na ścianach ponad 100 plakatów w rozmiarach od A4 do A0.
Samo „zbieranie” plakatów politycznych PRL było tak naprawdę kradzieżą z miejsc publicznych i to z dużą warstwą strachu. Żeby buchnąć upatrzony plakat, trzeba było wyczekać dobry moment nieuwagi sklepowej, przechodnia, milicjanta. Czasem pomagał mi mój ulubiony kolega od głupich pomysłów Marek S., który stał na czatach.
Plakaty podzieliłem na kilka kategorii ze względu na rolę jaką miały spełniać w ogłupianym społeczeństwie, i tak:
- ideologiczne – zawierające leniny, sierpymłoty, gołąbki i hasła
- antyzachodnie – walczące z wrogiem i jego podłym charakterem
- wychowawcze – mające walczyć ze złymi ludzkimi skłonnościami, gloryfikować potrzebne
Osobną kategorią są gazety plakatowe
Ze względu na okres mojej plakatowej aktywności jeszcze dwie kategorie wyborcze
Zapraszam na podstrony
Ps.
Spodobały Ci się plakaty, chcesz je mieć? Możesz je zamówić.
KONTAKT:
Grzegorz Klimek